nie przekonasz ich. mam takich 2 kumpli w RL. Dla nich SWC to włączenie skoku w hyper swoim yt1210, zabranie NPCa , odstawienie na miejsce i tak w kółko. IRC to dla nich niepotrzebna strata czasu...
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 165 Skąd: Łódź / Tomaszów Maz.
Wysłany: Nie 30 Gru, 2007 22:06
Wielcu, Ty i tak siedzisz na ilu? 2-3 kanałach? Jazda się zaczyna, jak jest ich ponad 10, wtedy o prawie każdej porze dnia i nocy znajdzie się ktoś, z kim można pogadać o dupie Maryni albo o konkretnych rzeczach.
no właśnie Wielcu, jak zdarza mi się z nimi gadać na temat SWC, to jest coś takiego:
"mnie polityka nie interesuje, ja latam swoim statkiem i mi z tym dobrze, czekam na combat"
wiesz... co się im będę wtrącał? to ich konta//postacie//statki. Niech robią co chcą
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 223 Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon 31 Gru, 2007 00:55
Szwagrze nie chce mi się zazwyczaj myśleć i pisać/czytać po angielsku... Xerf, masz racje ich postacie niech robią co chcą ale większość zabawy jest na IRCu te wszystkie negocjacje etc, etc
Tak apropo aktywnych graczy: czy SWC team świadomie utrzymuje liczbę aktywnych graczy na niskim poziomie? Pytam, bo w ciągu miesiąca widziałem już ponad 3.600 i liczba ciągle szła w górę.
Nagle, bum! - szybki spadek z powrotem poniżej 3.400.
Z tego, co czytałem, taka liczba 2.800 - 3.500 utrzymuje się od dawna, a jest bardzo mało prawdopodobne, by w tego typu grze panował zastój.
W każdym razie nie po 7 czy iluś latach.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach